Kto
jest na tyle fajny, że obserwuje mnie na Facebooku, ten wie, że w piątek
przykułam się na kilka godzin do kuchennego piekarnika. ( kto nie wie, jego
strata, ale można to szybko nadrobić -
link ). Byłam tylko ja, on i kilka paczek chusteczek higienicznych pomiędzy
nami. Nie, nie doprowadził mnie do łez
mimo swojego męskiego rodzaju, po prostu mam katar. Bardzo duży.
Tak
jak obiecałam – działo się. Upiekłam w sumie trzy ciasta. Na pierwszy ogień
poszło ciasto bez którego moja mama nie wyobraża sobie świętowania
czegokolwiek, czyli makowiec. Znacie go już, mam nadzieję, z tego przepisu. Później przyszedł czas na coś, bez czego z kolei ja nie wyobrażam sobie Świąt. Moja najlepsza, najbardziej mniamuśna karpatka. Wielbić ją to mało !
Na
koniec zabrałam się za mazurek, pierwszy raz w życiu. Trudność wykonania
praktycznie zerowa, swoboda w dekoracji ogromna, chyba nie ma tutaj czegoś, co mogłoby
się nie udać. Zostawiam Was z przepisem, a sama uciekam pod kocyk, leczyć choróbsko, buzi !
Składniki:
Spód mazurka:
70 g mąki migdałowej
300 g mąki pszennej
90 g cukru pudru
200 g miękkiego masła
2 żółtka
szczypta soli
Dekoracyjny brzeg:
150 g margaryny
100 g cukru pudru
2 jajka, umyte
250 g mąki pszennej
50 g mąki migdałowej
Masa krówkowa
500 g cukierków krówek (klasycznych)
100 ml mleka
50 ml śmietany 30%
50 g miękkiego masła
Dekoracje:
deserowa
czekolada
bakalie
lukier
bakalie
lukier
Spód
mazurka:
Wszystkie
składniki przełożyć do miski i posiekać nożem. Zagnieść ciasto. Zawinąć w folię
i włożyć do lodówki na godzinę. Po wyjęciu, rozwałkować na grubość około 5mm.
Przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i ponakłuwać widelcem. Piec
w temperaturze 175 stopni przez 15min.
Dekoracyjny brzeg:
Margarynę
utrzeć z cukrem pudrem na puszysty krem. Dodać jajka i nadal ucierać. Następnie
dodać mąkę pszenną i migdałową, wymieszać do uzyskania jednolitej konsystencji.
Na podpieczone wcześniej spody, przy pomocy rękawa cukierniczego i końcówki (
ja użyłam 1M Wiltona ) wycisnąć ciasto po obwodzie blatu, tworząc dekoracyjny
wzorek. Włożyć do piekarnika rozgrzanego do 175 stopni na 15min.
Mleko
zagotować ze śmietanką. Wsypać krówki i ciągle mieszać, aż całkowicie się
rozpuszczą. Zdjąć z ognia, przecedzić przez sitko. Poczekać około 5-10min do
lekkiego przestudzenia masy. Dodać masło i wymieszać. Masę wylać na
przygotowane wcześniej blaty ciasta.
Dekorować
bakaliami, czekoladą, lukrem – wedle fantazji.
Źródło przepisu: link
Piękny! Jak obrazek, a i z pewnością przepyszny :D
OdpowiedzUsuńPrzepięknie udekorowany, jak małe dzieło sztuki :)
OdpowiedzUsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńPodziwiam :)